Bolly Star
Miałam je skasować , ale mama mnie wczoraj zawołała i wyłączyłam komputer i zapomniałam całkowicie
i miałam poszukać jakiś fajniejszych Dziś spróbuję znaleźć i wstawić
Ostatnio edytowany przez shiningstar09 (2010-09-11 14:33:37)
Offline
Bolly Star
Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
- Masz największego penisa wśród własnych kumpli.
Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym.
Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową.
Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia.
- Czy znał pan poszkodowaną?
- Tak, to moja teściowa.
- Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety
Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.
Czeka w kolejce przed sklepem wiele zwierząt: niedźwiedzie, lisy, sarny, jeże itp. Przez kolejkę przepycha się powoli zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na samym początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: “Ty zając, gdzie się wpychasz?! Wypad na koniec!” I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn kilkakrotnie, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały i zmęczony Zając otrzepuje się z kurzu i mówi sam do siebie: “Nie to nie. Nie otwieram ku**a dzisiaj sklepu”
Małżonek wraca ze szpitala gdzie odwiedzał bardzo chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym.
- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie, radził przygotować się na najgorsze.
Rozmawiają małżonkowie. Pierwszy mówi, wzdychając:
Nie ma na tej planecie bardziej złośliwej i przewrotnej istoty niż kobieta.
Na to drugi:
Jest! Jej matka!
Szkot wysłał żonę na wczasy na ciepłe Karaiby. Po dwóch tygodniach otrzymuje depeszę z hotelu:
“Pańska żona się utopiła STOP Jej zwłoki oklejone krewetkami wyłowiła straż przybrzeżna STOP Co mamy zrobić? STOP”.
Szkot idzie na pocztę i wysyła telegram:
“Krewetki sprzedać STOP Pieniądze przelać na moje konto STOP Przynętę zarzucić ponownie STOP”.
Sędzia do siedzącego oskarżonego:
- Dlaczego żona się chce z panem rozwieźć ?
- Sam nie wiem, złociutki…
Ostatnio edytowany przez shiningstar09 (2010-09-11 17:49:46)
Offline