Zagubiony
Film jest dośc specyficzny.Nie kończy sie jak wiekszosć...
Pewnej nocy Amar, dziennikarz radiowy, spotyka na stacji kolejowej smutna i milczacą dziewczynę.Jego zainteresowanie nieznajoma, z niezrozumiałych nawet dla niego powodów, szybko przeradza sie w fascynację.I kiedy ich drogi krzyżują się ponownie,Amar postanawia poznać ja blizej.
Dil Se jest podróżą przez siedem odcieni miłości .
W rolach głównych: Shaharukh Khan, Manisha Koirala.
Produkcja: India Talkies.
Zdjęcia: Santosh Sivan.
Choerografia: Farah Khan.
Muzyka: A.R Rahman
Reżyseria: Mani Ratnam.
Ja uważam, że film jest świetny.Porusza wazny i trudny temat aczkolwike zmusza do głębszej analizy przez co wiele osob uważa że jest cięzki dośc.
W 10 stopniowej skali daję temu filmowi maksa i oczywiście polecam obejrzeć:) a dla tych którym do gustu nie przypadł proponuję siegnąc jeszcze raz .
Offline
Administrator
To ja jeszcze dodam kilka ciekawostek:
1. To pierwszy film indyjski, który znalazł się w Wielkiej Brytanii na liście 10 najlepszych w roku.
2. Filmując piosenkę Chaiyya Chaiyya, Shahrukh Khan i tancerka Malaika Arora tańczyli bez zabezpieczenia na dachu jadącego pociągu. Piosenka ta rozpoczyna drugi akt musicalu Bombay Dreams. Zaczyna też i kończy film w reżyserii Spike'a Lee' Inside Man (2006). Uważa się, że ten motyw wykorzystał Lars von Trier w filmie Dancer in the Dark.
3. Reżyser amerykański Baz Luhrmann powiedział, że obejrzenie Dil Se zainspirowało go do zrobienia po raz pierwszy musicalu (Moulin Rouge!2001).
4. Kanał TV Channel 4 zaliczył film do setki najlepszych musicali świata.
5. Film jest debiutem Preity Zinta – nagrodzonym Nagrodą Filmfare dla Najlepszej Aktorki.
6. Znany dialog z filmu. Preety podczas posiłku pyta nagle Amara: "Czy jesteś prawiczkiem?" Amar krztusi się jedzeniem.
7. W filmie padają słowa nieznajomej: "Niektórzy ludzie są jak piasek. Wiatr ich zwiewa".
Nagrody:
- 1999- nagroda Netpac dla reżysera Maniego Ratnama
- za najlepszą choreografię: Farah Khan (za piosenkę "Chhaiyaa Chhaiyaa")
- za najlepsze zdjęcia: Santosh Sivan
- za najlepszy tekst piosenki: Sampooran Singh Gulzar ("Chhaiyaa Chhaiyaa")
- za najlepszy debiut aktorski: Preity Zinta (także w filmie Soldier)
- dla najlepszego wokalisty: Sukhwinder Singh w piosence "Chhaiyaa Chhaiyaa"
- za najlepszą muzykę: A.R. Rahman
- nominacja do Nagrody Filmfare dla Najlepszej Aktorki: Manisha Koirala
- Nagroda Silver Lotus za najlepsze zdjęcia: Santosh Sivan
Offline
Administrator
Powiem szczerze, że ten film mnie nie zachwycił. A zakończenie? Doprowadziło mnie do łez, płakałam ze śmiechu. A SRK który tak nękał tą dziewczynę działał mi na nerwy. Obejrzałam ten film pierwszy i ostatni raz.
Offline
Rozgadany
a już myślałam ze tylko ja miałam po nim jakies dziwne uczucia coz moze chcieli wypuscic cos takiego na odmianę zeby nie mozna było powiedziec ze wszystkie filmy Bollywood konczą sie tak samo
Offline
Może nie należy do ulubionych. Ale mam do niego jakiś sentyment i podobał mi się. Ma to coś...
Offline
niebardzo mi sie spodobał... Za bardzo za nią biegał, ona taka dzika..Czasami marny film uratują dobre piosenki- tu jedna nie wystarczyła..
Offline
Ten film do mnie nie trafia . Nie przypadł mi do gustu, a zakończenie do kitu , nie wiesz czy się śmiać czy płakać. Jedyny + dla filmu to za piosenki.
Ostatnio edytowany przez Zulka (2009-02-28 09:00:47)
Offline
A raczej piosenka. Bo ja pamiętam tylko jedną
Fakt może końcówka była dość wybuchowa...
I Manisha sztuczna. -.-'
Ostatnio edytowany przez Szaruczex (2009-02-28 09:54:20)
Offline
Było kilka fajnych piosenek np: "chayya chayya", "Satrangi Re"... a film był jak dla mnie do bani, i już wylondował w "czarnym pudełku"
Ostatnio edytowany przez Zulka (2009-04-21 19:53:57)
Offline
No nie wiem czy ja jestem jakaś dziwna, nienormalna, chora psychicznie czy coś jeszcze, ale chyba jestem jedyną (albo jedną z nielicznych) osobą, której ten film się podobał Może nie jest jakimś hitem, ale jest fajny. podoba mi się wątek nieodwzajemnionej miłości, na tle terroru. Co do talentu aktorskiego Manishy to się nie wypowiem, bo tam w sumie nie wiele jej tam było (a to główna bohaterka) ale grała strasznie wnerwiającą postać. Piosenki mi się podobały. Takie mroczne były ^^ A końcówka bardzo pasowała do tego filmu. Chociaż byłam strasznie zszokowana, to myślę, że film stracił by na wartości gdyby się tak nie skończył. Ale to jeszcze świadczyło o jeszcze większym egoizmie Manishy (nie pamiętam jak jej to filmie było na imię)
Offline
Widziałam go raz i więcej nie zamierzam. Film mnie nudził, rola SRK mi się nie podobała, dziewczyna go olewała, a on i tak za nią latał. A rola Manishy okropna!! Nie dość, że cały film nudziła, to jeszcze wykorzystywała Amara .
Jedyne co mi się w tym filmie podobało to piosenki .
Ostatnio edytowany przez Sonik (2009-05-16 13:45:10)
Offline
Bolly Star
Chyba zrobię sobie powtórkę z tego filmu.
Nie podobał mi się ten film za pierwszym razem, ale patrząc na to, że wydoroślałam od tamtego czasu, podejrzewam iż film mógłby przypaść mi do gustu.
Offline
Bardzo piękny i wartościowy film! Obsada bardzo dobrze dobrana , a piosenki super! Szczególnie "Satrangee Re" i "Chaiyya Chaiyya".
Polecam!
Offline