Zburzono dom kolejnego bohatera "Slumdoga"
Ofiarą akcji wyburzania slumsów w Bombaju padł w środę dom kolejnej dziecięcej gwiazdy filmu "Slumdog. Milioner z ulicy".
Przybrana matka dziewięcioletniej Rubiny Ali - dziewczynki, która w hollywoodzkiej produkcji wcieliła się w rolę Latiki, powiedziała, że jej mąż został pobity przez policję nadzorującą wyburzanie domostw.
Osiem Oscarów i 326 mln dolarów wpływów z rozpowszechniania filmu nie przyczyniły się dotąd do poprawy warunków życia dwojga dzieci ze slumsów - Rubiny i 10-letniego Azharuddina Mohammeda Ismaila, który zagrał Salima. Dom chłopca zburzono przed tygodniem.
Twórców filmu - opowiadającego historię chłopca ze slumsów, który wygrywa główną nagrodę w teleturnieju - krytykowano, że nie podzielili się zyskami z mieszkańcami bombajskich slumsów, gdzie realizowany był film. Zarzucano im, że aby się wzbogacić, wykorzystali jako aktorów dwoje dzieci z bombajskich slumsów.
Twórcy "Slumdoga. Milionera z ulicy" zapewniali, że zrobili wszystko, żeby pomóc młodziutkim gwiazdom filmu. Ustanowili fundusz, który ma zapewnić dzieciom odpowiednie mieszkanie, wykształcenie i lokum, kiedy skończą szkoły. Producent Christian Colson powiedział, że ustanowiony fundusz jest "pokaźny", ale nie zdradził jego wysokości.
Autorzy filmu przekazali też organizacji dobroczynnej 747,5 tys. dolarów, aby pomóc dzieciom z bombajskich slumsów.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ … doga_.html
Offline
Biedne dzieci
Ludzie są okrutni
Offline
Rozkręca się
to nie ludzie to bestie w ludzkiej skórze
Offline
ale tak szczerze mowiac, to co oni mieli zrobic? te domy na pewno ne zostaly wyburzone ot tak- pewnie stare byly i grozily zawaleniem. mieli tych dwojke przeniesc do innego mieeszkania? wraz z calymi rodzinami? rodziny na wsi to nie sa mama, tata i dziecko.. to wiele siostr, babcie, dziadki, wujkowie... zreszta nawet jakby im nowy dom wybudowali, to co, cale otocznie zmieniac? a ta np babka, co mieszka od urodzenia na tej samej ziemi, ma sie przeprowadzic..? to nie jest takie latwe, jak sie wydaje..
Offline
Rozkręca się
to skompilowana sprawa , ale kto wie jak jest naprawdę? czy konieczność była czy nie?
Offline
no wydaje mi się, że tak.. popatrz na jakiekolwiek zdjęcie ze slumsów- wszędzie stare domy, jedne na drugich, nowe piętra krzywo dobudowane, tu jakieś riuny, tam sklep a koło tego dzieci. wiadomo, że z boku wyburzenie domu jakiejś rodziny się straszne wydaje, ale jakby się zawalił, to co? i jeszcze nie daj boże kogoś zabiło..? dopiero byłaby afera..
Offline
W takich sytuacjach dostaje się mieszkanie zastępcze. Podejrzewam, że oni woleli by spać w tym domu ze świadomością, że zaraz może się zawalić niż spać na ulicy.
Offline
no wiadomo, ze by woleli, ale jakby sie zawaliło to co? widzisz te wszystkie gazety z nagłówkami..?
mieszkanie zastepcze- przeceiz w Polsce o nie trudno, a co dopiero w slumsach w Indiach..
Offline