Wątek Zamknięty
Administrator
TEMAT: Nasze plany na wakacje.
Offline
Obóz niby taneczny nad morzem, potem pewnie do cioci, koło Sandomierza, a potem na obóz sportowy znowu nad morze. Na pierwsze dwa wyjazdy mam nadzieję, że uda mi się zabrać laptopa to sobie wszystkie filmy ponadrabiam. I oczywiście niektóre powtórzę, po raz -enty
Offline
Plany na wakacje. Ho ho. Ja jadę do przyjaciółki, do Mucharza. I do drugiej, też tamże. Oprócz tego będę pić, palić itp, itd, ile sie tylko da
No i Rashmi do mnie przyjedzie, jak się uda
Offline
Najpierw z rodzicami do jakiejś wsi nad rzeką ^^ i to tyle jesli chodzi o wyjazdy. No, i może do Krakowa na Coke'a, ale nie jestem pewna.
Poza tym chce poczytać troche lektur, ogólnie książek, obejrzeć zaległe filmy.
Offline
Plany są , że wraz ze znajomymi jedziemy prawdopodobnie na początku lipca nad jezioro...
Mam nadzieję, że się uda :d
Offline
BollyUżytkownik
Plany wakacyjne , wyjazd do ciotki do Londynu.
A potem wspólny wyjazd z przyjaciółmi nad morze!
Offline
Red dziękuję- pyszne ciasteczka.
Ja pewnie w jakieś weekendy będę wyjeżdzać na krótkie wycieczki z miśkiem, zawsze fajnie jest sobie wyjechać i tak sobie pozwiedzać.
Offline
Stały Bywalec
Nad morze z rodzicami jade. Może jeszcze do Krakowa ale to nie jest pewne.
Na pewno na koncerty będe gdzieś jeździć z moimi wariatami
Ponadrabiam zaległości filmowe(już zaczęłam po troche), książkowe i napewno wezme sie za języki a szczegolnie za niemiecki bo strasznie pozapominałam!
No i na pewno będe często wybierać sie na wycieczki w oklicy. Przez całe wakacje musze zrobić 60 km na pieszo i 75 jakimś środkiem motoryzacyjnym ;(
Offline
Pati, zazdroszczę wyjazdu do Londynu!
Mi to się marzy zwiedzić jakieś ciekawe polskie miasta. W zeszłym roku byłam w Słupsku zobaczyć się z <eks>przyjaciółką. Żałuję, że wcześniej nie poprosiłam rodziców, żeby załatwili wyjazd do miasta a nie nad wodę znów.
Offline
BollyUżytkownik
Nom też się ciesze w końcu jakieś normalne wakacje , bo zawsze jeździłam po Polsce .
A teraz to się zmieni.
Tylko najgorsze jest to że muszę lecieć samolotem . a cholernie się boję!
Offline
Napewno się przełamiesz
Też bym chętnie wyjechała za granicę, ale kasy brak
A sie do kuzynki do Hiszpani od 2 lat wybieram na wakacje i się jeszcze nie wybrałam
Offline
Ja też bym bardzo chciała... I tak samo się do Norwegii z mamą wybieramy i nigdy nie umiemy dojechać. Bo moja mama ma tam znajomych. I tak samo do Szwecji i USA (tutaj to mój chrzestny mieszka )
Offline
BollyUżytkownik
No muszę się przełamać , tak jak bym sama jechała to bym busem,ale jeszcze moja mama i mój brat.
Ale oni oczywiście busem nie będą jechać bo za długo .\
Mi się zdaję że mam uraz do samolotów po tej tragedii samolotu prezydenta!
Offline
Moje plany na wakacje to: wyjazd na kilka dni do przyjaciółki, potem ona do mnie na kilka dni. Chciałam też na początku lipca jechać z rodzicami za granicę (nigdy jeszcze nie byłam za granicą. Tylko w Czechach na jeden dzień, bo mam blisko do granicy ), ale my zawsze decydujemy się na ostatni moment, więc jeszcze nic nie wiadomo
Potem mam urodzinki, więc jakaś imprezka W sierpniu miałam okazję jechać za darmo na tydzień do Zakopanego ze szkoły, ale akurat w tym okresie będę miała zabieg Strasznie żałuję, bo koleżanki jadą, no ale ząb jest ważniejszy. No i ostatnie dni wakacji będę siedziała w domu opuchnięta Nadrobię zaległości w filmach i książkach. A i jeszcze planuję podszkolić się w angielskim i niemieckim
Pati, może też bym się bała samolotem lecieć, ale chciałabym z ciekawości
Ostatnio edytowany przez Sonik (2010-06-14 23:30:48)
Offline
Mnie strasznie ciekawi taki lot
Przecież do Indii polecimy samolotem, no nie?
Ja zawsze mam na wakacje dużo planów, a potem nic mi się nie chce robić
Offline
No dokładnie Ja zawsze mam zaplanowane co będę robić, z kim, do kogo pojadę, a potem tak to jest... Że albo kogoś nie ma, albo mi się nie chce, a potem mama nie pozwoli itd..
Offline
BollyUżytkownik
No właśnie bo jak do Indii dotrzemy jak nie samolotem!!!!!!!!
Offline
Hmm plany na wakacje z reguły moje wakacje wyglądają i atak zdecydowanie inaczej niż te zaplanowane
ale wstępnie na pewno wybieramy się całą rodziną do babci do Piły, oprócz tego planujemy z przyjaciółkami mały wypad do Krakowa, ale nie wiem co z tego wyjdzie
Jeżeli chodzi o lot samolotem to już raz leciałam i nie było to nic strasznego mam nadzieję że chociaż trochę Was uspokoiłam
Jaranti napisał:
A sie do kuzynki do Hiszpani od 2 lat wybieram na wakacje i się jeszcze nie wybrałam
Oj nad wyjazdem do Hiszpanii to ja bym się długo nie zastanawiała to mój ulubiony kraj zaraz po Indiach
Offline
Stały Bywalec
Mój też!
Offline
Ja to jakbym miała gdziekolwiek za granicę jechać to bym się nie zastanawiała
Największym moim marzeniem jest wycieczka do Paryża, potem Indie Włochy, Anglia, Hiszpania, Grecja itd.
Dlaczego cała moja rodzinka mieszka na Śląsku? Ehhh...
Offline
A ja bym chciała do Niemiec się wybrać i do Wielkiej Brytanii, niby przyziemne marzenia, ale na razie nie do spełnienia. Oczywiście w celu wypróbowania zdolności językowych. Ale bałabym sie strasznie, że nie potrafiłabym się dogadać.
Offline
Ja chciałam zauważyć, iż już za tydzień się z wami rozstaję!
Dla osłodzenia Sama robiłam Mniaaaaaam!
Offline
Administrator
Mmmmmmmm....
Simi pycha!
Dzięki
Offline
Jak ja lubię truskawkowe ciasta! A miałam się odchudzać
Offline
no moje plany na wakacje są bardzo proste ! Mam zamiar czytać lektury jakie dała nam pani od polskiego na lato (Potop, Dziady, Lalka, Pan Tadeusz itp) A tak na serio wybieram się do Warszawy do mojej siostry na tydzień i na kilka dni do koleżanek na wieś (no i one potem do mnie ) A poza tym zamierzam oglądać bolly filmy, jeździć rowerkiem, może na jakiej party polecę ()Będę chodzić po mieście,nad zalewem, może nad jakieś jezioro uda mi się rodziców wyrwać i będę jak zawsze kombinować, by jakoś spędzić ten czas I może uda mi się jakoś przybyć na spotkanie forumowe rani.pun.pl (ale to nie wiadomo...)
Sonik, ja też się odchudzam ! tylko coś mi nie wychodzi
Offline
No ja dają same pyszności to trudno się oprzeć
Ale muszę jakoś wytrzymać, byłam młodsza i potrafiłam sobie odmówić, a teraz nie umiem?
Offline
Ale wiecie jak to będzie smutno gdy którejś z Was zabraknie, choćby na tydzień>? Buu
Offline
Wątek Zamknięty