AAA! Manesh! Kocham, wielbię ubóstwiam (trochę mniej niż Szaruka ale jednak ) Jak fajnie, że założyłaś jego wątek

Tak, Mahesh to prawdziwy książę Tollywoodu! Normalnie jest fantastyczny! Wprawdzie widziałam z nim tylko 3 filmy, ale zrobił na mnie piorunujące wrażenie już za pierwszym razem.

Ostatnio edytowany przez Shini (2010-04-11 11:53:24)

Słuchaj, ja zadawałam sobie takie same pytanie. Stwierdziłam, że muszę się przekonać, a akurat "Athadu" było na promocji w Empiku. Zakochałam się w nim już w pierwszych minutach filmu. Obejrzysz jakikolwiek film z nim i zrozumiesz co w nim jest takiego cudownego... Wszystko! Te spojrzenie przyczajonego tygrysa XD, ten uroczy uśmiech, wszelkie mordobicia i tańce. No i nikt nie przechadza się po plaży tak jak Mahesh... http://www.youtube.com/watch?v=fFHTHlasdS4

uwielbiam jego film POKIRI (wydanie Bollywood WANTED nie dorasta mu do pięt) i też go polubiłam a wzrok przyczajonego tygryska jest baardzo podobny do spojrzenia Ajaya Devgana ale tu się jednak go nie lubi jak zdążyłam zauważyć

ehh.. tak sie nim zachwycaacie, ze chyba będę musiała oglądnać z nim film.. spojrzenie przyczajonego tygrysa..? słodziak musi byc..

Pewnie, absolutnie nie ma porównania

On jest spokojny w rolach? Jego role raczej nie są spokojne, więc dziwne żeby on tam był spokojny

Ostatnio edytowany przez Shini (2010-04-11 11:54:59)

Żaden wstyd, Tolly nie jest niestety tak sławne jak Bollywood Ale polecam Ci jego filmy

No teraz to na pewno jakiś zobaczę

Na początek bym proponowała Athadu, (chociaż może Aamira poleci coś ciekawszego, bo chyba jest w tym bardziej obeznana ) ale ja go po raz pierwszy w tym filmie widziałam I powiem szczerze: Mahesha nie idzie nie lubić Może nie wszyscy go wielbią, ale na pewno go lubią

Ostatnio edytowany przez Shini (2010-04-11 11:55:35)

Szczur też chętny do rozmowy
Athidi, świetny film, ale Athadu chyba jednak lepszy
O, Preity i Mahesh to brzmi naprawdę interesująco, to muszę obejrzeć.

Ostatnio edytowany przez Shini (2010-04-11 11:56:08)

a wracając do jego gry to żeby daleko nie szukać weźmy Pokiri Salman zdecydowanie inaczej zagrał tą rolę bardziej na swój sposób, Mahesh przez cały film miał głos taki stonowany taki zmysłowy i męski    heh a tak nawiasem mówiąc to odwołuje się do Pokiri bo oglądałam tylko ten jeden film bo strasznie trudno dostać filmy tolly.... ale już wiem gdzie je dostać więc nadrobię zaległości więc moich wypowiedzi proszę nie brać za głęboko do serca

Ok jak obejrzę Ten film na pewno zdam relacje
A i jeszcze takie jedno pytanko... czym się różni bollywood od tollywood ? :>

Ostatnio edytowany przez KaaMyllKaaa (2010-01-05 17:39:54)

Ja bym jeszcze dodała o znaczących różnicach, czyli co charakteryzuje dane kino
Bollywood to przede wszystkim komedie romantyczne, romanse, dramaty (i inne), nieraz naprawdę kiczowate inne świetne i godne uwagi W Tollywood, hiroł jest przeważnie pewny siebie, obdarzony nieziemską siłą, jak Rambo, Pudzianowski i jeszcze ktoś tam ich pokroju razem wzięci potrafi powalić całą armię uzbrojonych po zęby gości. Gotowi rozwalać gołymi pięściami mury i różne takie cuda wyprawiają, ale raczej są dobrymi ludźmi i stają w obronie słabszych. Pełno bijatyk, mordobić... krwawych i mniej krwawych. Do absurdów trzeba się przyzwyczaić

(i inne)

"No Smoking" <3

Tak, filmy różnią się w zależności od regionu. Nie wiem, jakoś uznałam to za oczywiste. Ale masz rację, lepiej uprzedzić. To tak jak z "Chocker Bali"... Film był reklamowany jako Bollywood, a to przecież bengalska produkcja.