6 [super hit!] | 50% - 2 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
4 | 25% - 1 | |||||
3 | 25% - 1 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 [masakra!] | 0% - 0 | |||||
|
Reżyser: Vipul Amrutlal Shah
Scenariusz: Suresh Nair, Aatish Kapadia
Obsada: Akshay Kumar, Aishwarya Rai, Aditya Roy Kapoor, Neha Dhupia, Randhir Kapoor, Rajpal Yadav, Om Puri, Kirron Kher, Sudeepa Singh, Rannvijay Singh, Alok Kumar
Fabuła:
Bunty (Aditya Roy Kapoor) jest zadeklarowanym wrogiem małżeństwa i trudno mu się dziwić. Jego rodzice: zamożny, lecz oszczędny właściciel znanej restauracji, Kishen (Akshay Kumar) i zakupoholiczka Mala (Aishwarya Rai) nie cierpią się od młodych lat, a związek ten został zaaranżowany przez ich konserwatywnych rodziców. W 35. rocznicę ślubu dochodzi między nimi do kłótni ostatecznej i para zamierza się rozwieść. Bunty postanawia za wszelką cenę do tego nie dopuścić i kradnie wehikuł czasu skonstruowany przez dziadka jego dziewczyny, genialnego naukowca (Randhir Kapoor). Ma jasno wytyczony cel: sprawić, aby rodzice pobrali się z miłości. Nie podejrzewa nawet, jak ciężkie okaże się to zadanie.
Żródło: bollywood.pl
_______________________________________________________________________________
Moja opinia:
Zauważyłam w ostatnim czasie tendencje do nazywania filmu komedią tam gdzie jej nie ma, albo mam jakieś kiepskie poczucie humoru albo filmy robią coraz gorsze. Na bollywood.pun.pl widziałam dość pochlebne recenzje 2 osób. Ja pójdę w innym kierunku i powiem jedno: wynudziłam się, film przesuwałam i poprostu 'humor' tego filmu był na najniższym poziomie.
Sam pomysł tego filmu był dość ciekawy, jednak jego zrealizowanie pozostawia wiele do życzenia. Akshay [choć go uwielbiam] był irytujący, Aishwarya także nic nie wniosła.
Jedynym plusem Action Replayy był klimat lat 70-tych, stroje, stylizacje, apaszki i te KOLORY - na to się miło patrzy.
Ogólna ocena: 3.
Offline
Ja daję 4.
Film pełen kiczu. Ale to nawet miało swój urok.
Pierwsza połowa mnie wynudziła, na szczęście druga była o niebo lepsza.
Pierdołowaty Akshay był kochany, taki do wytulenia po prostu.
Aishwarya zyskała w moich oczach. Nawet polubiłam jej postać, ale dopiero wtedy, gdy zaczęła piec ciesta dla Kishena i robić tym podobne drobne gesty z miłości.
Nie moge również pominąc postaci Bunty'ego - świetna.
Jestem fanką nawiązań, więc wymienianie nazwisk aktorek z przyszłości podobało mi się.
Co do piosenek, to najlepsze wg mnie były te z bitwy na głosy. Tytułów nie znam...
Dla fanów Aish na pewno film obowiązkowy (zresztą Akshaya również). I chociaż Aish nie lubię, tutaj wypadła przesympatycznie.
Offline
Administrator
Dałam 6 bo źle kliknęłam A miała być 5 Sorki
Filmowi należy się 5 ze względu na Akshaya i Aish Fantastycznie razem wyglądali
Ale zgadzam się z Red, że film kiczowaty, ale na swój sposób podobał mi się
Postać Bunty'ego jak dla mnie była najlepsza
Myślę, że gdybym ten film oglądała sama to dałabym mu 4, jednak oglądając go z przyjaciółką - no cóż Było wesoło
Offline
Bolly Star
Uwielbiam ten film!
Co więcej moi rodzice też się w nim rozkochali.
W ogóle nigdy nie pomyślałabym, że Akshay mógłby zagrać taką rolę! No i Ash, naprawdę piękna.
Głównego bohatera polubiłam ze względu na czuprynę
W ogólnym rozrachunku: 6.
Offline