A u mnie z Ash to jest tak, że obejrzę z nią coś co mi się podobała, to zaraz obejrzę coś gdzie wypadła fatalnie i znowu traci moją sympatię

A ja daję 2 Nie wytrwałam do końca filmu i nie jestem w stanie się przekonać aby do niego powrócić...

Boje się tego filmu, bo nie wiem czy zaliczać to do gniotów czy do średniaków. xd
I nie wiem jak nastawić sie na seans.

Ostatnio edytowany przez Red (2010-10-23 12:29:06)

Atutem tego filmu jest Aishwarya, a nie SRK, ale oboje zagrali bardzo dobrze.

Ja się nie nudziłam, no może pod koniec w ostatecznej walce i nie obczaiłam o co chodzi z tym nożem, ale po prostu za duzo mysli juz mi się w głowie kłębiło.

Postać Rahula taka d*pa wołowa za przeproszeniem, rany... Ale jednak zdobył serce Shirley.
Fajny klimat film miał, bardzo mi sie podobał. Daję 5. Piosenki tez nie najgorsze były.
Ash i SRK jako rodzeństwo - super. Nie było miezy nimi braterskiej więzi, jesli wiecie o co mi chodzi. Ale Max bardzo si.e martwił o siostrę, a siostra sznowała brata i wiedziała co może wielbicielom zrobić.