Administrator
Czyli wątek "okresowy" tylko na czas tych świąt, a jak wszystko pójdzie dobrze to zrobimy później Wigilia 2009 i 2010. Ale to dopiero plany na przyszyły rok.
Moi drodzy chciałabym się dowiedzieć jak będziecie spędzać te święta, kiedy ubierzecie choinkę i jak pomagacie. Czyli ogólnie jedna wielka rozmowa na temat świąt!
Offline
no to w sumie u mnie nic nie ma jestem ateistka, jak wiecie.. i w zeszlym roku pojechalam z mama do babci, to masakra byla.. bo u nas charaktery sa tak podzielone, to nie normalne jest.. a do tego kazdy na swoim chce postawic.. i w tym roku ja poweidzialam,ze nie chce swiat.. ale mama cos mowi,ze jednak chyba pojedziemy do babki.. to bedzie beznadzieja..
a zreszta, jak juz cos, to ja bardziej wolalabym obchodzic dzien urodzin Mitry (25.12), ktory pozniej zostal w chrzescijanstwie przeksztalcony w urodziny Jezusa (24.12)..
Ostatnio edytowany przez nika (2009-12-19 18:20:51)
Offline
U mnie nigdy nie ma wielkich świąt, tylko najbliższa rodzina (w sumie 5 osób). Choinkę ubieramy dzień przed wigilią. W te święta po wigilii i w resztę świąt będą chodzić po kolędzie z moimi 2 kumpelkami. Ja np. bardzo lubię święta I nie tylko z powodu prezentów
Offline
Ja też po prostu kocham święta
Ja zawsze całą rodziną ubieram choinkę w wigilię rano
I pomagam szykować jedzenie na kolację . Wigilie zawsze tylko najbliższa rodzina czyli rodzice , siostry i dziadek Zawsze śpiewamy jakąś kolędę i po kolacji jest czas na prezenty
Uwielbiam ten czas zawsze przystrajamy nasz dom w różne ozdoby I później jedziemy na pasterkę
Offline
Jedyne co lubię w zimie to święta Kocham święta!
Przed świętami zawsze sprzątam cały dom. Potem z bratem stroję choinkę i ogólnie różne takie bajery na okna itp. A potem pieczę ciasteczka z mamą. W środę wieczorem pomagam rodzicom robić moczkę (pycha)
Wigilię spędzam z najbliższą rodziną, czyli rodzicami i bratem. Lubię tak siedzieć z rodziną przy stole, jak najdłużej Po kolacji oczywiście są prezenty i oglądamy razem jakiś film świąteczny. Następnie idziemy na pasterkę
W pierwszy dzień świąt jadę do jednej babci, a w drugi do drugiej babci
Ehh... jak ja kocham święta, kolędy, ten nastrój, rodzina.., tylko szkoda, że to tak szybko mija
Offline
Administrator
No ja też kocham święta.
U mnie jest tak:
przed świętami to zawsze sprzątamy, gotujemy, pieczemy itp. 23 ubieramy choinkę. Rano 24 są prezenty od rodziców A po południu spotykamy się 14 osób (albo u nas, albo u jednej z cioć - co roku inna osoba przygotowuje wigilię) i zasiadamy do kolacji. Potem są rozdawane prezenty i dzielimy się na grupki - młodzi (jest nas 5) przechodzą do pokoju, no i się wygłupiamy itp a starsi siedzą tam gdzie stół Wracamy do domów koło 21
Potem koło 12 idziemy w 4 (ja, mama, tata i brat) na pasterkę
Offline
U mnie na kilka dni przed Świętami wielkie sprzątanie! [czego nie lubię i zawsze się urywam z domu.;P]
23.12 ubieramy choinkę. Na Wigilię najczęściej idziemy we czwórkę [ja, brat,mama, tata] do babci i dziadka, lub jedziemy do drugiej babci.. Zasiadamy do stołu... nie wiem, o której..;P chyba każdego roku i innej godz.
o północy idziemy na pasterkę [ja, kuzynka, i pewnie jeszcze ktoś]. Jak wrócimy z pasterki to zapewne będziemy siedzieć do około 3/4 godziny nad ranem... Zawsze tak jest..
Offline
U mnie to masakra jest Wielkie sprzątanie na gwałt każdego pomieszczenia bardzo dokładnie (a tego trochę jest). Potem jest podział: tata sporządza wszelkiego rodzaju ryby (tak jest co roku), ja część mięsa i sałatki, mama drugą część mięsa i placki (tu zamiennie) i ostateczne sprzątanie należy do tego kto pierwszy się uwinie Choinkę mamy ubraną kilka dni przed Wigilią, przeważnie ubieram ja i mama, czasem dołączy tata. W Wigilię wszyscy się kłócą, bo każdy wchodzi sobie w paradę Trwa przygotowanie reszty potraw, itd. Przed Wigilią każdy potajemnie chowa prezenty pod choinkę. Przeważnie zasiadamy do Wigilii ok. 18.00 całą rodziną (w tym roku bez siostry). Po kolacji ktoś rozdaje prezenty. Potem ja z mamą idziemy na pasterkę
Offline
U mnie w Wigilię to jest przeróżnie. Nie mamy konkretnej daty ubierania choinki - w tym roku to pewnie będzie dzień przed. Jest mega sprzątanie - jak u wszystkich W Wigilię to przeważnie jesteśmy sami (ja, brat i rodzice) i dopiero w drugi i trzeci dzień świąt idziemy do rodziny lub ona przychodzi do nas. W tym roku prawdopodobnie mamy iść do cioci, która nigdy nikogo nie zapraszała bo miała małe mieszkanie, a dużą swoją rodzinę. W tym roku się przeprowadzili i chcą zrobić duuużą Wigilię, tylko nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie.
Offline
Administrator
U nas to 3 świąteczne dni spędzamy w gronie tych 14 osób (ode mnie 4, trójka od jednej cioci, czwórka od drugiej, 2 babcie i dziadek) więc w każdy dzień spotykamy się u kogoś innego
Offline
Ja choinkę ubieram zawsze w Wigilię rano A u mnie to takich wielkich przygotować nie ma, bo zawsze z mamą jeździmy na gotowe
Offline
Ja chyba dzisiaj będę ubierała choinkę tylko tata musi ją przynieść Ale znowu mamy sosnę (ma takie długie igły, że zawsze jestem pokłuta ) I mama powiedziała, że dzisiaj też będziemy piekły ciasteczka
Ale najbardziej to nie mogę się doczekać środy jak będziemy robić moczkę
W tym roku, tak jak i w zeszłym, idziemy na pasterkę do sąsiedniej parafii, bo u nas ksiądz odprawia pasterkę o 22:00. Kto to widział o tej godzinie A w tym sąsiednim kościele zawsze jest tyle ludzi, w zeszłym roku grubo się ubrałam, a potem mi było tak ciepło, że nie mogłam wytrzymać
W tym roku muszę się lekciej ubrać
Offline
No zawsze tak było, ale u mnie w kościele ten ksiądz jest taki dziwny, kłóci się ze wszystkimi i w ogóle. A zmienił godzinę pasterki, bo potem w Boże Narodzenie ludzie nie chodzą do kościoła, bo po północy liczy się na 25.12, więc jak zmienił na 22:00 to ludzie w pierwsze święto też muszą iść do kościoła
Ja chodzę gdzie indziej, bo dla mnie pasterka jest o 24:00
Offline
No zgadzam się pasterka musi być o 24 u mnie tak jest
Ja założę się,że zemdleję w kościele zawsze mdleję jak nie siedzę już kilka razy tak było
Offline
No niestety Ale i w zwykłe niedziele potrafię zemdleć jak stoję naprawdę często mdleję jak za długo stoję stoję Jeszcze muszę przystroić ładnie pokój na święta
Offline
Szczerze wątpię Nikt raczej nie ustąpi,a starszych pań głupio pytać
Jak jest okazja to czasami mi się udaję obok grzejnika stanąć i na nim siedzę
Offline
Ja bym zapytała po mnie się wszystkiego można spodziewać mam takie schizy
Ale jakoś może ustoję Dzisiaj siedziałam
Ale nie odbiegajmy od tematu
Ostatnio dużo chodziłam po sklepach za prezentami i już wszystkie mam A wy ?
Offline
Administrator
Mi jeszcze kilku brakuje. Zupełnie nie mam pomysłu co kupić koledze na klasową wigilię (tak do 20zł)
Offline
Nawet mi nie mów Wczoraj spędziłam 3.5 godziny na łażeniu po mieście. Zmarzłam jak nie wiem. Myślałam, że mi zaraz kończyny i nos odpadną Oczywiście i tak nie kupiłam wszystkiego.
Offline
Ja mam prawie wszystkie prezenty, tylko nie mam dla przyjaciółki i cały czas myślę co jej kupić
Offline
Administrator
Jednej przyjaciółce już kupiłam a dla drugiej nie mam.
Doradźcie co kupić koledze. <prosi>
Offline