No kochane!
W końcu nadeszły wymarzone, upragnione i długo wyczekiwane wakacje :)
Jak tam wasze świadectwa? :)

No i przede wszystkim: Jakie macie plany na wakacje?! :)

Ja Wam powiem, że wraz z Moncią jedziemy na kilka dni do Zakopanego ;) Już we wtorek :)

A no upragnione, upragnione tylko szkoda, że zaczęły się tak późno.. już lipiec.. :P Ja cały lipiec będę chodzić do pracy... Chcę sobie zaoszczędzić jakiś grosz :) A tak poza tym to raczej zostaję w domu, spotkania z przyjaciółmi jak najbardziej ;)

Świadectwo? hmm.. ogólnie to zadowolona jestem i nie narzekam ;) boję się trochę przyszłego roku bo to już matura, ale mam nadzieję, że będzie ok ;)

Zazdroszczę Kara ... :(
Ja zarabiam cały czas... O wakacjach nie myślę...

Cały sierpień spędzę w domku. No nie licząc wyjazdów do babci czy cioci, ale że one mieszkają niedaleko to się nie liczy :p
A ze świadectwa swojego jestem dumna xD oczywiście nie jest ono jakieś idealne (średnia 4,33- jeju, jakbym miała taką średnią w podst czy gim to bym się załamała :p ale to liceum jakby nie było, więc musiałam zaniżyć swoje ambicje :p), mogło być lepiej. ale patrząc na to ile się uczyłam to jestem zadowolona ;)

Ja skończyłam z paskiem i jedną jedyną czwórką z historii ;) A teraz już zdążyłam być u koleżanki w Bydgoszczy, u drugiej w Zambrowie (nawiasem mówiąc poznałam tą dziewczynę przez bollywood.pl ;)), u cioci w Sandomierzu, na tydzień nad morzem... A teraz mam treningi, więc muszę już siedzieć w Katowicach. Ale przyznam wam się szczerze, że nie wiem czy na pewno chcę dalej trenować siatkówkę... Poza tym mamy problemy w redakcji, do tego po raz kolejny mam przełożoną wizytę u lekarza, no super... -.-

Czemu myślisz o tym żeby przestać trenować? :>

Jakoś mi to już tyle radości chyba nie sprawia... No nie wiem, mam teraz treningi, zobaczymy jak to będzie. Boję się też o moją kostkę i plecy, i ogólnie o zdrowie, bo to jednak trochę psuje... No ale zobaczymy.

Zapraszam do rozmów w nowym wątku :)