Jaranti - 2011-03-17 18:04:03


Podczas gdy Rani Mukerji jest bardzo dyskretna, wielu spekulują na jej temat. Jaki jest Twój stosunek do pogłosek o Twoim małżeństwie?

Rani: Pogłoski o małżeństwie? Może jakiś niepewny aktor lub grupa ludzi rozpowszechnia te plotki. Czytałam o tym w brukowcach o datach i miejscach. Zawsze byłam lekko rozbawiona i zastanawiałam się kto wymyśla takie rzeczy. W ciągu ostatnich czterech lat wychodziłam za mąż co pół roku. Gdzie to małżeństwo? Kiedy wyjdę za mąż. Te informację są przesadzone. Jakiś dziennikarz siedzi sobie przy biurko i wyobraża sobie takie historie, chyba, że dostanie ode mnie ostrzeżenie.


Ok, a co z pogłoskami o łączących Cię stosunkach z Adityą Choprą?
Rani: (Śmiech) Ta partia jest stała. Cieszę się, że jestem związana z jedną osobą, nie wieloma. Cieszę się, że to 'stały' związek. Nie mogę swobodnie rozmawiać o tym kto jest w moim życiu, więc prowadzi to do wielu spekulacji.


Ułatw mi zadanie, jesteś w związku czy nie?
Rani: Pięknie! Chciałabym powiedzieć nie. Zdecydowałam się powiedzieć w czym jest sedno sprawy. W naszej branży ten kto przyznaję się do jakichkolwiek relacji wchodzi w błędne koło. Tworzy się łańcuch niekończących wyjaśnień. Chciałabym doczekać tego jedynego. Nie jestem gotowa rozmawiać o moim prywatnym życiu, ponieważ jest póżniej wiele spekulacji. Widziałam wielu aktorów, którzy byli zażenowani kontrolą stosowaną przez społeczeństwo.


Hmm...
Rani: Słuchaj, musisz być odpowiedzialna. Gdy dwie osoby są w związku, musisz brać uczucia drugiej osoby pod uwagę. Może chcę mówić o związku, ale nie będę, jeśli osoba z którą jestem nie chcę bym o nim mówiła. Chciałbym powiedzieć swoim fanom, że jestem zakochana i żyję w związku, ale nie sądzę, że jest to właściwy moment.


Co z historią o kiepskich relacjach z rodzicami Adtiyi: Yash'em i Pam Choprą?
Rani: To jest bzdura. Yash Chopra to legenda, ja zawsze będę na niego patrzeć jak na wujka Yash'a. Insynuacje o jego wyższości są lekceważące, wujek Yash jest skromnym człowiekiem pomimo swojego sukcesu. Nigdy nie zapomne jak ciocia Pam opiekowała się mną na planie 'Mujhse Dosti Karoge'. Spędziłam dużo czasu z nią, traktowała mnie jak członka rodziny. Zapewniam, że mam z nimi dobre relację.


Dobrze się czujesz gdy jesteś zakochana?

Rani: Czuję się pięknie w miłości. (Śmiech) Istnieję wiele miłości patrząc w Twoje oczy. To sprawia, że jestem szczęśliwa.


Byłaś zakochana w wieku 20 lat, czy coś się zmieniło?

Rani: Miłość w wieku 20 lat! Jesteś wtedy idiotą, to nie prawdziwa miłość. Miłość po 30 jest prawdziwa.


Jaka jest najdziwniejsza rzecz którą zrobiłaś z miłości?
Rani: Zrobiłam wiele szalonych rzeczy. Jestem zupełnie szalona. Trudny orzech do zgryzienia!


Chcesz żyć w związku? Czy małżeństwo jest przereklamowane?

Rani: Nie, nie podchodzę tak do tego. Ważną rzeczą jest dla mnie poślubić mężczyznę, którego kocham. Małżeństwo nie jest przereklamowane, ale ludzie decydują się na to coraz rzadziej, muszę wyjść za mąż nim wygaśnie taka instytucja. Będę ostatnia z mojego pokolenia, która wyjdzie za mąż.


_____________________________

Tłumaczenie: Jaranti
Żródło: FILMFARE

Red - 2011-03-17 19:17:57

Fiu, fiu... Coś się chyba dzieje w życiu Rani. :p

Rani: Miłość w wieku 20 lat! Jesteś wtedy idiotą, to nie prawdziwa miłość. Miłość po 30 jest prawdziwa.

Boski cytat. xD

Jaranti - 2011-03-17 19:26:06

Ja mam wrażenie, że ona kogoś ma, ale go ukrywa ...
I myślę, że rozwiała już wszystkie wątpliwości dotyczące swojej relacji z Adtiyą :)

madzialenka44 - 2011-03-17 20:47:26

Dokładnie, zgadzam się Jaranti :) W ogóle ten styl wypowiedzi - takie trochę unikanie tematu więc tak w 80% jestem przekonana, że kogoś ma ^^ Ale ja jej tego życzę z całego serca, aby wreszcie znalazła tego jedynego i była szczęśliwa :)

AnJalii - 2011-03-18 15:18:12

Jaranti masz rację ale pewnie i tak znajdą się osoby, które nadal będą drążyć wciąż ten sam temat :)
Red ja też zachwycam się tą wypowiedzią xD

Alvida - 2011-03-18 17:29:45

Jaranti napisał:

W naszej branży ten kto przyznaję się do jakichkolwiek relacji wchodzi w błędne koło. Tworzy się łańcuch niekończących wyjaśnień. Chciałabym doczekać tego jedynego. Nie jestem gotowa rozmawiać o moim prywatnym życiu, ponieważ jest póżniej wiele spekulacji.

No i ja jej się nie dziwię, ja także nie lubię jak ktoś sobie wymysla historię o moim życiu...

chi-chi - 2011-03-27 12:36:47

Każdy ma prawo do prywatności :). Niestety jakby za bardzo dała wejść mediom w swoje życie to byłoby tak jak z naszymi polskimi gwiazdami :/.Także punkt dla niej za tajemniczość :)

xxl