Co najmniej 8 osób uratowało się z katastrofy samolotu Air India, który rozbił się nieopodal lotniska w Mangalore w południowych Indiach. Na pokładzie maszyny znajdowały się 173 osoby.

Do katastrofy maszyny Boeing 737-800 doszło dziś rano. Samolot w barwach Air Indii, narodowego przewoźnika indyjskiego wykonywał lot z Dubaju do Mangalore. W momencie lądowania w Mangalore panowały bardzo trudne warunki atmosferyczne. Wiał silny wiatr i padał ulewny tropikalny deszcz. Samolot trafił na pas tuż przed kończącym go murem. Uderzył w ogrodzenie, a następnie wpadł do zalesionego wąwozu i uderzył w jego zbocze. Po zderzeniu maszyny z ziemią wybuchł gwałtowny pożar.

Lotnisko w Mangalore jest od niedawna lotniskiem międzynarodowym. Uważane jest za jedno z najtrudniejszych lądowisk w Indiach, ponieważ otoczone jest wzgórzami oraz porastającym je wysokim lasem. Według ekspertów, wymaga w trudnych warunkach atmosferycznych korzystania z systemu precyzyjnego naprowadzania.

W Indiach na znak żałoby odwoływane są wszystkie oficjalne uroczystości z udziałem władz państwowych.

żródło: www.wp.pl

[*]

Dowiedziałam się tego z twittera i w pierwszej chwili nie mogłam w to uwierzyć. Strasznie to przykre, że tylu ludzi zginęło. :( Znów ta niesprzyjająca pogoda i ciężkie do lądowania lotnisko

Przykre :(

Kurczę, ostatnimi czasy ciągle są same katastrofy lotnicze. Choćby jakieś fatum zapanowało nad lotnictwem :/

Naprawdę współczuję ich rodzinom [*]
Ja już rano na tvn to oglądałam i kolejne przerażenie ile nieszczęść na tym świecie.

Kolejna tragedia... [*] Najbardziej mnie przeraża to, że nie wyciąga się żadnych wniosków z tego na dłuższy czas. Na chwilę jest wielka afera, a potem już nikt nie pamięta... Smutne.

I zawsze to pytanie czy potrzeba az takiej tragedii, żeby uzmysłowić problem.

To smutne :( tyle osób zginęło... już mam dość tych katastrof na świecie :(