W tym filmie naprawdę Kajol mnie zachwyciła, rola niewidomej bardzo jej wyszła. Aamir mnie trochę odrzucił, może wyglądem ,ale za to, że w tym filmie mamy cząstkę naszych kochanych gór w Pl .
Zooni - po tym można stwierdzić, że nie tylko ludzie kochają po wyglądzie, ale też za to jakim się jest. Rehan dał jej nowe szanse , nowe życie, ale ją porzucił. Kierowały nim terrorystyczne niewytłumaczalne zachcianki. Widać, że żałował. Zooni mimo odzyskania wzroku nie doznała szczęścia.
Czy historia nie mogła się skończyć w momencie odzyskania wzroku? przeciez mogli być tacy szczęśliwi. Końcówka mnie zaskoczyła, zabijając Rehana, Zooni zabiła własną miłość, może Rehan mógłby wejść na właściwą drogę i wybrać mniejsze zło.

Ostatnio edytowany przez Jaranti (2010-01-29 19:34:13)

Czego chcieć więcej.

Filmfare dla Najlepszej Aktorki dla Rani zamiast Kajol.

Lubię ten film, ale taka przeciętna masala to jest. Ze wszystkich filmów Aamira jakie widziałam to najmniej mi się podoba właśnie tutaj. Kajol jak na siebie wypadła całkiem dobrze, ale generalnie w granicach przeciętnych zdolności aktorskich.

Jest to jakiś plus.

No idea. Ja mam gazetowe.

6 daję!
Film pokochałam od razu. Kajol świetnie zagrała niewidomą i ślicznie w filmie wyglądała. Aamir też mnie zaskoczył i bardzo, bardzo go polubiłam za tę rolę. A i też bardzo lubię z filmu ojca Zooni i jej synka. Był śliczny i kochany. Film piękny, świetna ścieżka dźwiękowa i piękne Tatry w tle.

Ja nie oceniłam tego filmu?! Nie wiem jakim cudem.. oglądałam go już wieki temu przecież

Kajol pokazała, że jest świetną aktorką po raz kolejny.
Aamira w tym filmie, o ile kojarzę, widziałam wtedy po raz pierwszy na ekranie i nie zachwycił mnie, ale to chyba przez to, że miałam klapki na oczach i liczyła się dla mnie tylko i wyłącznie para Kajol-Shah. Teraz może oceniłabym go inaczej.
Koniec filmu mnie trochę zasmucił. Liczyłam na coś innego.
Ode mnie 4/6