6 | 35% - 7 | |||||
5 | 30% - 6 | |||||
4 | 20% - 4 | |||||
3 | 10% - 2 | |||||
2 | 5% - 1 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Zagubiony
Świat dzieli się na miłośników i antymiłośników tego filmu Ja należę do tych pierwszych Już piszę dlaczego
Otóż, nie wątpliwym atutem Sawarii jest jej niepowtarzalny klimat, tworzony dzięki cudownej muzyce (zapraszam do przesłuchania) a także scenografii. Akcja filmu toczy się tylko w nocy i świat przedstawiony wygląda zupełnie jak z jakiejś bajki a to, że akcja nie toczy się zbyt szybko... cóż, podobnie przecież było w Devdasie zresztą, ten film nawiązuje do devdasa, mamy przecież nieszczęśliwego chłopaka, jego ukochaną i kurtyzanę
A rola Rani, jak dla mnie najlepsza w tym filmie
Offline
Uzależniony
4 - przyjemny film ale nie należy do czołówki.
Offline
Wierny fan Rani
Nie widziałam go, ale chciałabym. Rani ładnie na tym zdjęciu wygląda .
Offline
Rozkręca się
Oczywiście że kocham ten film i daj emu 6
Niedawno go oglądałam i tak mnie oczarował.
Offline
Bywalec
Oczywiście 6!!!!!!!!
Dla mnie film miał magię, świetną obsadę i super piosenki. Bardzo mi się podobał, a Rani mimo pełnionej prze siebie "funkcji" w tym filmie wyglądała ślicznie i ten jej głosik w tym filmie - suuuperrr Ranbir spodobał mi się w tym filmie i zaraz go polubiłam i chcę go więcej :-P Film POLECAM!!!!!!!!!!!
Offline
Rozkręca się
Ten film ma "to coś". Daję 5, i już tłumaczę dlaczego.
Magia, niezwykłe piosenki, klimat. Gra aktorska? No i tu przyznam, że owszem, podobała mi się, ale ZACHWYCIŁA mnie tylko gra Rani. Dlatego "tylko" 5 .
Offline
Wierny fan Rani
Niebiesko? To muszę koniecznie zobaczyc, bo kocham ten kolor
Offline
Bolly Maniak
Może i było niebiesko, ale cały czas była noc...! Nic innego, a z Rani taką trochę pijaczkę zrobili
Offline
Moderator
A mi się podobał film chyba tylko ze względu na Ranbira, do którego czuję lekką słabość
Dlatego daje 5!
Ranbir w tym ręczniku wyglądał super hmmm
Offline
Wierny fan Rani
A jest w Polsce?
Offline
Bolly Maniak
5. Głównie za Rani. Choć nie mówię, że pozostali aktorzy byli źli..
Ranbir nawet mi się podobał.. widać aktor z niego dobry. Sonam świetna.
Muzyka ujdzie.. A Salman mnie denerwował.. ;P To jeden z chyba dwóch czy trzech filmów, gdzie Sallu mnie na maxa wkurzał..
Offline
Bolly Star
6. Wspaniały film.
"Saawariya" płynie wolno, ale całkowicie mnie pochłonęła. Nie czułam upływu czasu. Piękna historia i pięknie przedstawiona. Mam słabość do Bhansalego. Jego filmy mnie hipnotyzują... Teraz niecierpliwie czekam na "Guzaarish", choć jeszcze bardziej chcę filmu Bhansalego z Rani. Ich współpraca wydaje niesamowite owoce. Skoro wspólny film jest tylko kwestią czasu to niech pojawi się jak najszybciej.
Niesamowity debiut Ranbira i Sonam! Obawiałam się debiutantów w rolach głównych, ale bez potrzeby. Ranbir jest świetny! Urodą może nie powala (choć w ręczniku wyglądał super ), ale ma coś w sobie. I jest bardzo dobrym aktorem. Zasłużenie został nagrodzony za tę rolę. Sonam piękna i utalentowana. Na listę "Nagroda X nie powinna trafić do Y ale do Z" dopisuję dziś Nagrodę Filmfare za Najlepszy Debiut Żeński z 2008r., gdyż debiut Sonam podobał mi się o wiele, wiele, wiele, wiele bardziej niż Deepiki.
Salman strasznie podobał mi się jako taki tajemniczy kochanek. Szkoda, że niewiele go było, ale przez to razem z bohaterką wyczekiwałam na jego przyjście. Sallu, kocham Cię, jesteś piękny. Też bym na Ciebie czekała.
Rani... Ona jest niesamowita! Jest genialna, nie ma sobie równych. Jako Gulabji powaliła mnie na kolana aktorstwem, urodą, tańcem. Jak można być tak piękna i utalentowaną? Za tę rolę została nominowana do Filmfare dla Najlepszej Aktorki Drugoplanowej i powinna ją dostać (kolejna pozycja na liście , ale ja Rani przyznałabym każdą nagrodą, bo jest najlepsza ).
Piękne piosenki. Ciężko wybrać ulubioną. Bardzo podoba mi się "Thode Badmash" i "Chabeela". Do tej drugiej Rani jeszcze tak cudownie tańczy.
Szkoda, że "Saawariya" okazała się klapą finansową. OSO zmiażdżyło ją w Box Office. Naprawdę szkoda... "Saawriya" jest moim zdaniem bardziej wartościowym filmem. Zdecydowanie bardziej podbiła moje serce.
z Rani taką trochę pijaczkę zrobili
Niby kiedy? Ona była prostytutką, to się zachowywała jak prostytutka. Nie zauważyłam żeby zrobili z niej pijaczkę.
Ostatnio edytowany przez aamira (2010-04-28 12:58:33)
Offline
Cholerka, a ja mam tak, że oglądam jakiś film i mi się nie podoba i daję słabą ocenę.. A potem nagle mnie olśniwa, że przeciezto był świetny film.. I tak jest z tym.. Lubię ten film strasznie, pomimo, że przedtem napisałam, żę był nudny. Cofam to i mówię, że film nie był nudny..
Offline
Chcę być obiektywna, więc daję 4. Generalnie film przepiękny, baśniowy z tajemniczą otoczką w postaci Salmana (którego nie lubię), z cudownym Ranbirem (w ręczniku!) i doskonałą Rani (jako kurtyzana!). Ale jednak ten błekit trochę drażni.
Offline
Bolly Star
W końcu była noc , poza tym to film Bhansalego i sceneria była bardzo dla niego typowa. Mówiłam już, że mam słabość do filmów Bhansalego?
Offline
Bolly Star
Bo ja wiem czy w jednym kolorze... Nie ma tego w HDDChS, "Devdasie", czy nawet "Black" (tu czerń jest metaforą, ale w scenerii jako tako nie króluje). Niemniej jednak sceneria u Bhansalego jest dość typowa (tzn. da się rozpoznać, że to jego film), taka bogata... Przykuwająca wzrok.
Offline
I o to chodzi. Żeby mieć swój styl.
S. L. Bhansali - reżyser, którego złośliwi podejrzewają o daltonizm. Twierdzą bowiem, iż zazwyczaj kręci filmy tylko w jednym kolorze, np. w złocie (Devdas), czerni (Black) czy błękicie (Saawariya).
Cytat z "Bollywood dla początkujących" K. Lipki-Chudzika
Ostatnio edytowany przez Red (2010-04-28 21:03:41)
Offline
Bolly Star
Eee... To takie uproszczenie. "Saawariya" w istocie jest niebieska. Ale "Devdas" nie jest cały złoty, czy "Black" czarny. Z tym się nie zgodzę.
Offline
Ale to kolory przewodnie. Przynajmniej ja tak sądzę. Black nie widziałam, więc nie wiem jak jest tam z czernią, ale w Devdasie jest dużo bogactwa, złota... sceneria powala. A Saawariya jest niebieska, nawet granatowa momentami.
Offline
Bolly Star
"Devdas" miał bogatą scenerię stąd tyle złota, ale były też barwne witraże itd. To nie to samo co w "Saawariyi". "Black" jest trochę mroczny i dystyngowany w swojej scenerii, ale czerń ukazuje się głównie jako metafora (czarny świat ślepej bohaterki).
Offline
No były inne kolory, ale wiesz.. Można powiedzieć, że Saawariya nie była niebieska, bo Rani miała czerwone sari..
Tu ogól się liczy.. I ogół był złoto czerwony. Te wszystkie pokoje, nawet ubrania były w większości czerwone.
Offline
Bolly Star
No właśnie nie. Bo "Saawariya" ogółem jest cała niebieska, a "Devdas" nie. Złoto nie wali Ci (kolokwialnie mówiąc) po oczach jak niebieski w "Saawariyi". Kolorowe witraże były tylko przykładem potwierdzającym, że sceneria miała być bogata. Pełniły taką samą funkcję jak złoto. Raczej nie dojdziemy do konsensusu. Zresztą to wątek o "Saawariyi", a nie sceneriach w różnych filmach Bhansalego.
Offline