6 | 25% - 2 | |||||
5 | 37% - 3 | |||||
4 | 25% - 2 | |||||
3 | 12% - 1 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Fabuła: Anand (Salman Khan) trafia do szpitala psychiatrycznego dr Khurana (Om Puri). Nie akceptuje panujących tam zasad, za co jest boleśnie karany (elektrowstrząsami). Okazuje się, że w ma w szpitalu sojusznika - dr Sunila (Jackie Shroff), przyjaciela z dzieciństwa. Dr Sunil opracowuje metodę wyleczenia Ananda, opierającą się na miłości drugiego człowieka. Do terapii angażuje dr Tanvi (Kareena Kapoor) - szybko jednak stosunki doktor-pacjent zamieniają się w coś poważniejszego...
Offline
Bolly Star
Film ciekawy, świetna rola Sallu, Kareena też ok. Momentami jednak troszkę się dłużył i piosenki nieciekawe. Daję 4.
Offline
Bolly Maniak
Film bardzo ciekawy, fabuła super, prawda film się trochę dłużył, ale był świetny > taki w ogóle jak nie bolly
Offline
Bolly Star
Całkiem...całkiem...
Dałam 5.
Przypomina mi się jeden tekst z tego filmu
-Z kim rozmawiasz?
-Z Amitabhem Bachchanem, bo z nim mam za darmo
Offline
Wierny fan Rani
6 Podobał mi się, no i się wzruszyłam
Jak nawet mój brat ze mną oglądał i mu się podobał to musi być fajny
Offline
Daję 5 bo mi się podobało połączenie Kareeny i Salmana. Pamiętam też o pięknej miłości i piosenki miały dobrą aranżację. Salman troszkę szalony, ale umiarkowanie. Tak, że można go było z przyjemnością oglądac.
Offline
Na blogu się rozpisałam o Kyon Ki, więc tam możecie szczegołowo przeczytać.
Film jak dla mnie niedopracowany... Jakby w biegu go kręcili.
Salman był dobry w roli wariata. Kareena wyglądała przepięknie - cud, miód i orzechy!
Historia ma sporo odchyłów, ale film jest dość przyjmeny.
Końcówka wbija w fotel, ale mnie się nie podobała.
Offline
Bolly Star
W końcu obejrzałam.
Nie byłam zbytnio przekonana do filmu, bo ani za Salmanem nie przepadam ani za Kareeną (choć aktorką jest dobrą).
Do filmu z całą pewnością nie wrócę. Salman grać, moim zdaniem nie umie. Ale w sumie też i nie był taki zły jak potrafi być
Na koniec filmu za dużo zaczęło się dziać, w zbyt krótkim odstępie czasu.
Zaskoczenia zbytniego nie było (trochę przewidziałam, nie licząc postaci brata Sunila)
Powód dla którego Anand zwariował... wstrząsnął mną. Po prostu straszne.
Piosenki niektóre całkiem fajne.
Za całokształt daję 4=
Offline