6 | 62% - 5 | |||||
5 | 12% - 1 | |||||
4 | 12% - 1 | |||||
3 | 12% - 1 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Bolly Star
Nie wiem czy to możliwe by nie było takiego tematu, ale nie znalazłam... Jeśli jest to pokornie proszę o skasowanie.
Daję 6. Film mnie zachwycił! Bardzo wciągający, ciekawa fabuła - Gowariker to klasa sama w sobie. Ponadto wspaniała kreacja aktorska Hrithika i Aishwaryi. Jak on na nią patrzył... , a ona na niego... . Jeżeli chodzi o muzykę to Rahman po raz kolejny mnie nie zawiódł. Teledyski również bardzo piękne. Trochę szkoda, że Ash nie tańczyła, ale przy roli którą grała nie było to raczej możliwe.
Jeżeli ktoś jeszcze nie nabył tego filmu, a ma taką ochotę to na empik.com jest jeszcze promocja. JA można kupić za 39.99zł. Jest jeszcze parę innych Bollywoodów przecenionych.
Offline
A ja 4 daja. Szczerze mówiąc, film mi się nie bardzo podobał.. Postać Aish taka ciapowata, nie odezwie sie jak trzeba, nie wytłumaczy, tylko siedzi i ryczy.. On niby tak strasznie kocha, a jak co do czego to wielce urażony jest..I nudził mnie ten film, ot co..
Ale 4, bo jednak miał to coś ;P
Offline
Wierny fan Rani
6, 6 i tylko 6
Kocham ten film i ani trochę mi się nie dłużył. Te 3,5h minęły nawet nie wiem kiedy. A Hrithuś mmm... im nowszy film tym jest coraz bardziej przystojny
Aish też grała bardzo fajnie
Oglądałam ten film 2 razy. Pierwszy raz sama, a drugi już z przyjaciółką Najbardziej rozwalają mnie te nazwy i imiona, nawet nie mogę ich powtórzyć
Offline
Bolly Star
Właśnie moim zdaniem Ash bardzo fajnie wypadła, bo ona jest taka 'krucha' i delikatna, a potrafiła postawić na swoim (np. mieć warunki wobec cesarza). Gdyby od początku była taka buńczuczna to, to nie miałoby tyle uroku.
On niby tak strasznie kocha, a jak co do czego to wielce urażony jest..
Ci faceci... XD
Offline
Bolly Star
Bo uraził jej dumę i się dąsa.
Offline
Bolly Star
Ja ją akurat rozumiem. Bo ona nie 'zniżyłaby się' do tego by go zdradzić. I nie chciała się tłumaczyć (mówi się, że tylko winny się tłumaczy ). No i wiedziała, że on słucha się tej starej jędzy. A jak po nią przyjechał to jej duma już była urażona. Będąc dumną księżniczką, co podkreślano, nie mogła lecieć na jego zawołanie.
Offline
Bolly Star
XD No tam, zdarza się.
Offline
Bolly Star
Pomijając fabułę to mnie tak zastanawia, że ja przecież pisałam w 1. poście o Hrithiku, a w UJ grał Abhi. XD No ale.. Zdarza się.
Offline
Chyba zakochałam się w tym filmie. Dałam 6 - bo to jeden z najpiękniejszych filmów jaki widziałam. Wszędzie pełno pięknych sari , cudowna biżuteria, wnętrza bardziej przypominają bogatą świątynie . Piękne.
Pół filmu się zastanawiałam skąd się wziął ten tytułowy Akbar? I dopiero póżniej okazało się, że tym przydomkiem mianowała go ludność.
Aishwarya jako Jodhaa - chyba innej aktorki w tej roli sobie nie wyobrażam, Aish nadaję się do takich filmów przeniesionych do dawnych odległych czasów.
Sama postać Jodhy zyskała u mnie uznanie, postawić warunki cesarzowi - naprawdę wyczyn niesamowity - ciekawe co by było gdyby to były inne warunki. Jodhaa kojarzyła mi się na początku jak i przez cały film z taką kruchą postacią, pełną honoru ale i poświęceń - potrafiła swoją miłością nauczyć Akbara nowych rozwiązań i patrzenia na życie z innej perspektywy.
Hrithik w roli cesarza mnie zahipnotyzował - jak on się poruszał! Mmm...
Akbar nie był jakimś dumnym, bezwzględnym władcą, był raczej dobroduszny i wrażliwy - tym sposobem zdobył serce Jodhy - to chyba dowodzi, że najwięksi władcy/wojownicy słuchając kobiet wyszli na tym najlepiej. Ale jak on na tą swoją żonę patrzył - z jakim uwielbieniem i czcią...
Offline
Bolly Star
Widzę, że Jaranti podzieliłaś moją miłość do tego filmu. Jest przepiękny...
Offline
Jak to możliwe, że się tu jeszcze nie wypowiedziałam? Film jest cudny, świetny, genialny pod każdym względem. Przepiękne stroje, biżuteria, widoki, no i Hrithik i Aish. Uwielbiam ich razem, tak fajnie do siebie pasują. Film na 6, a nawet 7 Jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych
Offline
Wierny fan Rani
Gdyby nie był aż tak długi to chyba dziennie bym go oglądała
Piękny
Offline
Ja po obejrzeniu to jeszcze gdzieś sobie ulubione fragmenty powtarzałam
A gdy Jodhaa ugotowała to wszystko dla Akbara to starsza matka kazała jej próbować ugotowane dania, dlaczego?
Dlatego, że ta Jodhaa mogłaby dodać trucizny czy cos? I dlaczego Jodhaa tak się bała zjeść przy wszystkich, dlatego, że to było jakieś upokorzenie dla niej [bo może jest jakaś tradycja, że kobiety nie jedzą z męźczyznami] czy tylko bała się, że to starsza matka jej coś dorzuciła do jedzenia>?
Offline
Bolly Star
Potrawy podawane dla cesarza zawsze były sprawdzane przez kucharza, czy aby nie zostały otrute. Jodhaa postanowiła przygotować mu posiłek z dobrej woli, z wyrażeniem uczucia, a kazano jej próbować czy aby ich nie otruła. Było to dla niej upokorzeniem. Ale Akbar to odczarował i zjadł z naczyń, z których ona jadła.
Ostatnio edytowany przez aamira (2010-02-18 14:57:10)
Offline
Bolly Star
Tak, to bardzo ładna scena.
Offline
Wierny fan Rani
A jak wtedy na nią patrzył
Offline
Chyba wrócę do tego filmu niedługo
a ta zasłonka!!! hehe wiecie, o którą chodzi nie? Akbar już się szykuje i coś tego tego a tu nagle szmata przed nosem i baj baj kochany
Offline
aaa ! no wiem o co chodzi AnJalii... Ale z dobrą minutę mi zajęło zajarzenie o co loto ha ha
Taka kara dla Akbara była najlepsza... Niech pomyśli sobie chłop zanim coś zrobi...
Offline
Wierny fan Rani
Haha, z tą zasłonką było najlepsze
Offline
Cudowny film!! Po prostu uwielbiam filmy Gowarikera, mają w sobie to coś.
Urzekły mnie sceny walk! Zwłaszcza ta ostatnia.
Jak dla mnie wybitne dzieło dla kinematografii indyjskiej... Rozmach w realizacji, wspaniała historia, piękne kostiumy, wnętrza.
Duet Hritihik i Aish wyjątkowy, tutaj zdecydowanie lepsi niż w Dhoom 2.
Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem filmu.
Ostatnio edytowany przez Red (2011-12-22 20:05:10)
Offline